Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Tak się składa, że pracowałam w CC wtedy Idea, w 2003 r. jeszcze na studiach dziennych (politechnika). Nie wspominam tego okresu źle, nie mogę narzekać. Poznałam masę fajnych, młodych ludzi. Atmosfera była ok, tylko za dużo wyssanych z palca plot, ale tak jest w każdej pracy :)   Z przerwami i wyjściem do wc czasem był problem, bo były kolejki lub gdy kibel był zepsuty itp.  Jak się spóźniło do swojego stanowiska, to owszem dostawało się e-maila z informacją i prośba o wyjaśnienie, ale nigdy nie miałam problemu ze spóźnieniami - wyjaśnione = załatwione.    Problem z kawą czy napojami jest żenujący, bo na każdym poziomie była kuchnia z mikrofalówką, czajnikiem bezprzewodowym - tzw. pokój socjalny, palarnie dla nałogowców.     Czasem na przerwie wyskakiwało się do reala np. po pizzę mrożona czy coś innego. Kawę można zrobić sobie samemu - szkoda bardzo, żeby pracodawca jeszcze kawę fundował :) - tak jest tylko w filmach :) Kubek każdy miała swój, wszystko można było schować w szafce osobistej.    Zmiany w różnych godzinach, ale te 10 h pracy na słuchawce wcale nie było aż tak męczące, jeśli lubi się kontakt z ludźmi. Ponadto kontakt ten jest tylko telefoniczny, więc jaki problem ?   Artykuł i ocena przesadzona - niech koleżanka po prostu zmieni pracę, jak się nie podoba :)    
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Obcy kapitał nie będzie inwestował w wygody nie swoich krajan . Aj waj .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakby komuś nie pasowało to by nie pracował... i proszę mi nie pisac że nie wiem jak to jest. Kłania się pracownik call center Telekomunikacji Polskiej. (Tpsa ) I dlatego rzuciłam ta pracę... amen!  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak wyglada praca u AGENTA orange. miałem styczność z jednym, ale dziad na szczęście splajtował... Koleżanka pewnie pisze o firmie Tell ;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak się składa, że pracowałam w CC wtedy Idea, w 2003 r. jeszcze na studiach dziennych (politechnika). Nie wspominam tego okresu źle, nie mogę narzekać. Poznałam masę fajnych, młodych ludzi. Atmosfera była ok, tylko za dużo wyssanych z palca plot, ale tak jest w każdej pracy :)   Z przerwami i wyjściem do wc czasem był problem, bo były kolejki lub gdy kibel był zepsuty itp.  Jak się spóźniło do swojego stanowiska, to owszem dostawało się e-maila z informacją i prośba o wyjaśnienie, ale nigdy nie miałam problemu ze spóźnieniami - wyjaśnione = załatwione.    Problem z kawą czy napojami jest żenujący, bo na każdym poziomie była kuchnia z mikrofalówką, czajnikiem bezprzewodowym - tzw. pokój socjalny, palarnie dla nałogowców.     Czasem na przerwie wyskakiwało się do reala np. po pizzę mrożona czy coś innego. Kawę można zrobić sobie samemu - szkoda bardzo, żeby pracodawca jeszcze kawę fundował :) - tak jest tylko w filmach :) Kubek każdy miała swój, wszystko można było schować w szafce osobistej.    Zmiany w różnych godzinach, ale te 10 h pracy na słuchawce wcale nie było aż tak męczące, jeśli lubi się kontakt z ludźmi. Ponadto kontakt ten jest tylko telefoniczny, więc jaki problem ?   Artykuł i ocena przesadzona - niech koleżanka po prostu zmieni pracę, jak się nie podoba :)
tak się składa że mamy rok 2013 i troszkę się przez ten czas zmieniło. raczej na niekorzyść. rozumiem że aktualnie nie pracujesz Autorko w tym miejscu więc dlaczego uważasz że ta ocena jest przesadzona? na podstawie doświadczeń sprzed 10 lat? trochę słabo... 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kaśka, nie wiem gdzie Ty pracujesz bo takiej stawki jak 5zl nikt nie ma. Co do artykułu. Część tego jest prawdą część stekiem bzdur. Owszem, forma zatrudnienia ssie. Pol etatu to lekkie oszustwo bo służy tylko temu, żeby mniej płacić za urlopy i w razie problemów finansowych zredukować liczbę godzin. Ale jedyne przypadki kiedy nie płacą dodatkowo za nadgodziny, to te kiedy oddają w zamian dodatkowy dzien wolny i to się potwierdza. Więc akurat ten argument jest wyssany z palca. Z dystrybucją awaryjną sama prawda, nie ma szans żeby to nie wpłynęło negatywnie na klienta. Kwestia przerw to wierutna bzdura, zawsze szedlem do kibla wtedy kiedy chciałem i nikt mi za to złego słowa nie powiedział. A nawet jak się wydluzyli przerwa i dyzurujacy walnal maila, to wystarczyło odpisać, ze to i to. W gruncie rzeczy zawsze chodziłem gdzie chciałem, kiedy chciałem. Bardzo dużo rzeczy w tej robocie jest zrobione bez sensu i po zbójnicku ale jeżeli chcemy wytykac wady to piszmy o czymś sensownym, a nie o takich pierdolach w dodatku wyolbrzymionych do granic smiesznosci po to, żeby udowodnić komuś jacy my to nie jesteśmy biedni..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja uważam jeśli czytelniczko z góry zakładasz że to nic nie zmieni a ja zadam pytanie czy ktoś z pracowników wysłał chociaż donos do PIP anonimowy ?:) Skoro stać kogoś na napisanie takiego artykułu to i powinien znaleźć siłę w opisaniu swoich zastrzeżeń do Państwowej inspekcji pracy.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No tak. To wszystko to prawda! Dla potwierdzenia dodaję ciekawy artykuł na jednym z blogow poświęcony marketingowi:   http://marketing-invest.blogspot.com/2013/07/halo-tu-telemarketing.html   Jest tam fajnie  też opisane jak pracuje się w telemarketingu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
co wy gadacie ze jest tak strasznie :) pracowalem tam poltorej roku, tzn obijalem sie jak tylko sie dalo :) przerwe 5 minutowa robilem sobie co 10 minut pracy na roznych auxach :) trzeba umiec walic w czlona hehe pozdrawiam :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakby komuś nie pasowało to by nie pracował... i proszę mi nie pisac że nie wiem jak to jest. Kłania się pracownik call center Telekomunikacji Polskiej. (Tpsa ) I dlatego rzuciłam ta pracę... amen!
  nie każdy ma możliwość znalezienia lepszej pracy, a w kazdej pracy pracownik winien być traktowany jak człowiek, a jeżeli pracodawca nie umie traktować swoich pracowników po ludzku niech do cholery zamknie zakład albo sam zapier***a 24 godzin na dobę  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PIP nie podejmie żadnych dzialań na podstawie anonimu - straszne prawda? Skargę mozna wysłać nawet przez neta, ale wymagane są dane osobowe - podobno gwarantuja anonimowość
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam.   Ja też pracowałam w CC Orange, ale tylko przez chwilę. To, co piszesz, to w 100% prawda, a nawet i tak nie cała. ;) Mogłabym od siebie dodać jeszcze kilka rzeczy. Tak czy siak- za te pieniądze, które płącą, nie jest to gra warta świeczki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zatrudniają na 3/4 etetu z dopełnieniem do całęgo, stąd jeśli wyrabiasz normę pełnego etetu nie dostajesz nadgodzin. Wszystko jest w umowie. Poza tym nie 5 zł, tylko 7 z groszami (na rękę).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kolejna kwestia to poruszany w artykule temat rozmów przychodzących. Jak pracowałam te wieeeeeki temu - tj. 10 lat temu w CC na Chodźki, to trafiały do mnie np. wszystkie rozmowy - płatności, windykacja, aparaty telefoniczne, sprawy techniczne, internetu (komputer - aparat tel.) - wszystko plus trzeba było jeszcze wciskać usługi dodatkowe podczas tych rozmów przychodzących !!! Jakoś sobie radziłam i skarg czy reklamacji nie było :) Aha i studiowałam dziennie na polibudzie na wydziale budowlanym :)   Śmieszne jest, że teraz konsultanci przyjmują tylko wybrane rozmowy - np. płatności :) Te 10 lat temu, niby jak ktoś wspomniał dawno temu, wynika z tego artykułu, że było ciężej :)   Niech autorka artykułu (pracownica) napisze, jakie Orange organizuje imprezy i jakie np. są nagrody dla całej grupy jak miesiąc wypadnie dobrze :) Przynajmniej jak pracowałam takowe były :)        
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pracuję jako konsultant 3 lata. Zarabiam 3-4tys zł netto, mimo, że zatrudnia mnie agencja pracy. Pracuję średnio 170h. Nie narzekam. Wiecie dlaczego? Po prostu staram się robić wszystko jak najlepiej potrafię. MBO ( łączna ocena parametrów pracy) od roku ze średnią 106%. Połowa leserów i tępaków pracujących w CC ma ocenę na poziomie 50%. Jak ktoś jest słaby wypada! Jak ktoś się nie uczy, wypada! Jak ktoś tu przyszedł przezimować, niech spada! Trafiają tu tłumoki i to dlatego jest duża rotacja. To nie jest praca dla każdego. Skoro ktoś robi np. 30-50% tego czego się od niego oczekuje, a inni mogą ponad 100%, to jakiej podstawie taki ktoś oczekuje kokosów? Halo! Nie mówię, ze jest idealnie, bo wiele rzeczy bym zmienił, ale sądzę, że jak na lubelskie warunki CC Orange moze wiele zaoferować.      
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
co wy gadacie ze jest tak strasznie :) pracowalem tam poltorej roku, tzn obijalem sie jak tylko sie dalo :) przerwe 5 minutowa robilem sobie co 10 minut pracy na roznych auxach :) trzeba umiec walic w czlona hehe pozdrawiam :)
  J/W, pracowałem tam 3 lata temu i trochę krócej niż mój przedmówca ale podejście miałem bardzo podobne i wszystkim polecam... chociaż oczywiście nie jest to droga do zrobienia kariery w tej "międzynarodowej korporacji o uguntowanej pozycji na rynku" ;) Zachęcam jeszcze do zapoznania się z archiwalnym artykułem i zamieszczonymi tam komentarzami: http://www.regiopraca.pl/portal/rynek-pracy/miejsca-pracy/lublin-telefoniczni-konsultanci-boja-sie-ze-straca-prace .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pracuję jako konsultant 3 lata. Zarabiam 3-4tys zł netto, mimo, że zatrudnia mnie agencja pracy. Pracuję średnio 170h. Nie mówię, ze jest idealnie, bo wiele rzeczy bym zmienił, ale sądzę, że jak na lubelskie warunki CC Orange moze wiele zaoferować.
  ... 3 - 4 tysiaki na rękę w Lublinie jako słuchawka ? :D   Reklama ORANGE ? ;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chętnie zatrudnię się w jakimś call centre. Podajcie namiary, w którym jest najgorzej. Zrobię trochę dymu pszenno-buraczanym byznesmenom. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
... 3 - 4 tysiaki na rękę w Lublinie jako słuchawka ? :D   Reklama ORANGE ? ;)
nie, to nie reklama. 3-4 tys to moj średnia. Zdarzało się że było to 5tys. Są tu ludzie którzy kasują więcej, dzięki temu, ze mają wiedzę i chęci do pracy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Hehe :D Ledwo artykuł się ukazał a już Orange najęło firmę, zamującą się pisaniem pozytywnych komentarzy pod lewymi nickami...co za żenada...artykuł 100% prawdy, żona pracowała w CC (tylko, że bankowym), nic dodać nic ująć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 15

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...